26 cze 2016

Rozdział 1


Kolejny dzień w agencji, biurze. Żadnych nowych wiadomości. Nic. Wychodzę z biura i kieruje się do galerii gdzie umówiłam się z  Samantą. Jest moją najlepszą przyjaciółką, a przez jakich czas w ogóle nie miałam dla niej czasu. Pochodzę bez celu z nią po tej galerii a potem wrócę do pracy. 
Podobno mają mi coś ważnego do przekazania. Już się boję. Po zakupach kieruję się z powrotem do organizacji.

-Długo jeszcze? - pytam. Zaraz dowiem się o chodzi. Siedzę w organizacji już ponad godzinę a nadal nic nie wiem.
-Zaraz przyjdzie.
Do biura wchodzi wysoki szatyn. Dziwę się na jego widok. Kogoś mi przypomina. Jednakże nie mogę go sobie z nikim skojarzyć.

-Dobrze wiesz, że nienawidzę współpracować! - krzyczę.
Po tym jak przydzielono mi Masona do mojej misji poszłam do biura szefa. Co z tego, że to mój szef?! Nie chcę z nikim współpracować! Nawet nie wiem czy mogę mu zaufać!
-Ale jak widać nie radzisz sobie z tą sprawą! Siedzisz w niej już pewnie rok! I co? I gówno!
Jeszcze nigdy nie widziałam go tak wściekłego. Odpuszczam. Wychodząc trzaskam drzwiami. Biorę torbę i wychodzę z organizacji. Za dużo jak na jeden dzień.
Po drodze wpadam na kogoś. Podnoszę wzrok i widzę  Masona.
-Może zaczniesz uważać jak chodzisz? - pytam sarkastycznie.
-Spokojnie. Nie chcę się kłócić tylko pomóc ci w misji.
Przewracam oczami. Wydaję się miły, ale nie wygląda na takiego. Wygląda na bad boy'a. W głowie zaczęłam się śmiać z tego, że w ogóle zawracam sobie nim głowę.
-Ta jasne - odpowiadam po chwili namysłu.
-Może pójdziemy na kawę? - pyta.
-Niech ci będzie.
Wchodzimy w ciemną ulicę. Czuję przerażenie. Próbuje uciec, ale nagle przed oczami widzę ciemność.

Hej ! Tym razem to ja ! Napisałam cały rozdział sama,ponieważ Candy czuje się jak gówno. Dosłownie. Nie to nie problemy tylko ten gorąc przy, którym nie chce się nic robić.
Mam nadzieję, że się podoba ! <3 Dziękujemy za 4 kom ! 

4 komentarze:

  1. Świetny rozdział ❤ Ogólnie cały pomysł jest super ;3 więc jak juz się można domyślić (jestem przewidywalna xD) czekam z niecierpliwością na next ;*
    Boże jak ja nie lubię tak gorących dni xD

    OdpowiedzUsuń
  2. No to tak.. Występują małe powtórzenia, przykładem jest słowo "biuro". Może zastąp to słowo inaczej? Żeby tego uniknąć, przy drugim wpisałabym "budynek", albo "pomieszczenie". Zależy w jakim znaczeniu to piszesz..

    Drugą rzeczą, która przykuła moją uwagę są pewne zdania. Zamiast pisać dwa, czy trzy zdania oddzielnie, napisz je razem. Przykład: " Kogoś mi przypomina. Jednakże nie mogę go sobie z nikim skojarzyć." -> "Kogoś mi przypomina, jednakże nie mogę go sobie z nikim skojarzyć."

    Postaraj się zwracać uwagę na przecinki i gdzie ich miejsce powinno się znajdować. + Mała literówka się wkradła. "Podnoszę wzrok i Masona." na*

    Przede wszystkim czuje jakby to opowiadanie było takie... pogmatwane? Znaczy, sposób w jaki to piszesz. A akcja osiągnęła prędkość 100km/h. Przydałoby się trochę opisów powciskać w jakieś miejsca. Czegokolwiek, naprawdę. Np. szef naszej głównej bohaterki. Nic o nim nie wiemy. Żadnego imienia, nazwiska lub jakiejś informacji o nim.

    Rozdział krótki, ale ciekawy. Jestem ciekawa co w kolejnym rozdziale. A no i jeszcze ta końcówka. Chcę się jak najszybciej dowiedzieć co się wydarzyło! ;D

    Co do Candy - dziewczyno, spinaj poślady, wstawaj z tego wyra i pisz rozdział! Może kopa w dupę ci tam posłać? Albo nagłego olśnienia i przepływu weny? :D

    Miłego dzionka dziewczyny, nie roztopcie się tam.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Theme by Violett